04.06.- 06.06.2025 r.
W dniach 4-6 czerwca uczniowie klas 6a i 6b zamienili szkolne ławki na piasek pod stopami, morską bryzę i niecodzienne odkrycia. Zamiast notatek - aparaty i plecaki, zamiast tablicy - fale Bałtyku i wydmy sięgające nieba. To była wycieczka, którą długo będziemy wspominać - nie tylko z powodu widoków, ale przede wszystkim dzięki emocjom, jakie jej towarzyszyły.
Dzień 1 - Hel, foki i... koniec świataKiedy dotarliśmy na Hel, od razu poczuliśmy, że jesteśmy w miejscu niezwykłym. Powietrze już pachniało wakacjami. Największą atrakcją dnia było Fokarium - miejsce, gdzie mogliśmy z bliska zobaczyć karmienie fok i dowiedzieć się, jak wygląda ich życie, a także dlaczego ich ochrona jest tak ważna. Niektórym uczniom najbardziej podobały się... foki przewracające się na boki, innym - opowieści o pracy naukowców. Jedno jest pewne: wszyscy wyszli stamtąd z uśmiechami.
Dzień 2 - Ruchome wydmy w Słowińskim Parku NarodowymDrugi dzień przywitał nas słońcem i... ogromnymi terenami piasku. Wyruszyliśmy do Słowińskiego Parku Narodowego, by zobaczyć jedyne w swoim rodzaju ruchome wydmy - zjawisko, które wygląda jak fragment pustyni przeniesiony nad Bałtyk. Wspinaczka po piasku nie była łatwa, ale dla takich widoków - warto! Na szczycie wydmy poczuliśmy się jak odkrywcy - wiatr rozwiewał włosy, a wokół rozciągała się tylko cisza, piasek i niebo. Potem czekał nas spacer brzegiem morza - bose stopy, muszelki, rozmowy i śmiech. Było jak w filmie... tylko lepiej, bo na żywo.
Dzień 3 - Nauka, która zaskakuje - Centrum Nauki Experyment w GdyniOstatni dzień to prawdziwa przygoda dla ciekawych świata - odwiedziliśmy Centrum Nauki Experyment w Gdyni. To miejsce, gdzie nauka nie jest nudna, tylko... wciągająca jak wir wodny w jednej z interaktywnych stref. Uczniowie mogli samodzielnie badać zmysły, sprawdzać prawa fizyki, budować mosty i testować, jak działa ludzkie ciało. Były też eksperymenty z dźwiękiem, światłem i ruchem - a wszystko to z uśmiechem i zaangażowaniem.
Co zostaje z nami?Choć Hel, wydmy i Gdynia były zachwycające, najcenniejsze okazały się wspólne chwile - rozmowy w autokarze, śmiech na plaży, nocne rozmowy w pokojach i wspólne WOW! przy naukowych stanowiskach. Ta wycieczka była nie tylko odpoczynkiem od szkoły, ale też lekcją samodzielności, współpracy i radości z bycia razem.
Aneta Owczarek